4/29/2013

Każdego dnia zmuszam się do napisania czegoś, ale przy każdym podejściu kasuję wszystko i przełączam na inną kartę. Jeśli o mnie chodzi to nie jest najgorzej. Jest mi tylko trochę przykro, że sama nie umiem się już pozbierać. Wszystko wraca do okresu sprzed roku. Chociaż właściwie.. może tego właśnie chciałam? Nie.. chyba jednak nie. Nareszcie wszystko we mnie "pęka", ale mniejsza o to. Dobrze, że teraz tyle wolnego!
Do wakacji niecałe dwa miesiące, więc muszę spiąć dupę, żeby wszystko się powiodło i poukładało.

beka ze mnie dzień umili, heh :)

4/19/2013

Jak dobrze, że wiosna, która bądź, co bądź kazała na siebie bardzo długo czekać, w końcu przyszła. Każdego dnia budzi mnie słońce, a ja wstaję pełna energii. Gdyby tylko taki stan i temperatura utrzymywał się jak najdłużej, byłoby cu do wnie.

hehe, urodzinowy tort, polecam


 
 siostrunie
 
 imprezowicze


4/08/2013


  
tak, c'mon!

Maatko co to się dzieje, dobre oceny, coraz cieplej, słonko, do matur/wakacji coraz bliżej.. żyć nie umierać! :d

4/02/2013

Super było, szkoda, że tak krótko. Syberia na całego, jutro do szkoły, uczyć się (ta jasne).


kolejny dowód potwierdzający to, że nie powinnam robić zdjęć :)