Po raz kolejny lecą mi łzy po policzkach. Chyba już mam tego dość, serdecznie dość. Najwyraźniej tutaj nie pasuję. Zdecydowanie. Znów zostaję sama, a tak bardzo się przed tym broniłam. Zaciskam usta. Ze wszystkich sił powstrzymuję się, żeby nikt nie widział, że płaczę, czując się przy tym okropnie. Oddycham głęboko. Zawiodłam się, po prostu. No...ale chociaż podskoczyłam w rankingu klasowym, hah.
jutro
+ niemiecki, super!!!!!!!!